Z nowenną pompejańską łączy się zobowiązanie szerzenia kultu Maryi poprzez dawanie świadectwa o otrzymanych łaskach. Zachęcamy do podzielenia się swoją historią!

Anna Morawiecka

środa, 08.11.2023

Jej siłę poznałam nie modląc się sama. Odmówiona przez znajomą uratowała mi życie.

Może po kolei. W 2018 roku , podczas badań przesiewowych mammografia pokazała, że mam guza na piersi. Lekarz podjął decyzję o zrobieniu biopsji, ku mojej radości wykazała, ze guz nie jest złośliwy. Dowiedziałam się wtedy, że jeśli mi nie przeszkadza, nie muszę go nawet usuwać. Nie przeszkadzał do czasu. Jak zaczął po kilku miesiącach rosnąć podjęłam decyzję o operacji. Po zabiegu lekarz dalej uspokajał, że nic złego się nie dzieje, a podobnych zmian w swoim życiu wyciął wiele i nie mam co się obawiać. Pojechaliśmy więc na krótki urlop do Włoch. Po powrocie miałam się zgłosić po wyniki badań histopatologicznych. Wczesnej zadzwonili ze szpitala, żebym jak najszybciej przyszła... wiedziałam. Diagnoza: na granicy cięcia komórki rakowe angiosarkoma. Poważna mina lekarza i niewiele procent szans. Nie było to łatwe doświadczenie. Ciężka chemia, naświetlania, usunięcie piersi... i pierwsze światełko. Nie ma przerzutów. Po ciężkim leczeniu i śmierci mojego taty pojechaliśmy z mężem na Sycylię. Również do Pompejów. Kupiłam znajomej ikonę Matki Boskiej Pompejańskiej, kiedy jej dawałam zapytała: skąd wiedziałaś że odmówiłam za twoje zdrowie Nowennę. Nie wiedziałam.

Anna z Monachium

czwartek, 12.10.2023

To nie pierwsza moja nowenna, dołaczyłam tak jakoś trochȩ z biegu, jakby zdalnie sterowana. Ta obecna nowenna raczej mnie znalazła niz ja jej szukałam.
Idzie mi w miarȩ lekko i tak jakoś cicho, spokojnie. Podczas innych nowenn drȩczyły mnie bardzo złe mysli, dokuczliwe i kaśliwe. Tym razem jest spokojniej, ciszej we mnie. To jest bardzo przyjemne i za ten dar dziȩkujȩ Matce Przenajświȩtszej.
I właśnie o tym chcȩ napisac - o darach.
Choc modlȩ siȩ Nowenna Pompejańska zawsze za kogoś -tak jak teraz za nasza ukochana Polskȩ- to Maryja jednak ma dary tez dla mnie. Takie dodatkowe, natychmiastowe "prezenty rózańcowe".
Niedawno siedzac w pracy wpadłam -jak ostatnio niestety czȩsto- w taka mantrȩ złych myśli o moim kiepskim szefie, o złej atmosferze w moim oddziale itp. I nagle odezwał siȩ głos: "Zamień te złe myśli w dobre uczynki!"

Poczułam wielka ulgȩ, wewnȩtrzny pokój i wdziȩcznośc. Zaraz moja głowa zaczeła pracowac nad tym, co tez konkretnego mogłabym zrobic.
Jestem pewna, ze to była Matka Boska. Przyszła i przez sekundȩ zmieniła mi myślenie i dała nowe zadanie. (I tym samym jeszcze temat do spowiedzi.)

I jak tu JEJ nie kochac, nie byc wdziȩcznym za JEJ działanie i moc, jaka dobry Pan Bóg jej dał, zeby nam mogła poprzez Rózaniec dawac takie dary. Prawdziwa Królowa Rózanca Swiȩtego!
Wiȩc ja dzielȩ siȩ z wami tym darem.

Kochani, mocno was wszystkich pozdrawiam i cieszȩ siȩ bardzo, ze jesteśmy i mozemy siȩ razem we wspólnocie Maryjnej modlic. Z Bogiem!

Maria

środa, 30.08.2023

Pragnę podzielić się moim świadectwem uzdrowienia, którego doznałam dzięki modlitwie Nowenny Pompejańskiej. Moje doświadczenie jest dowodem na potężną moc wiary i modlitwy, której świadkiem stałam się w swoim życiu.

W 2017 roku zostałam dotknięta ciężką chorobą. W wyniku tej choroby, moje życie i zdrowie znacznie ucierpiały. Czułam się bezradna i przerażona tym, co mnie spotkało. Wraz z rodziną i przyjaciółmi, podjęliśmy starania, aby znaleźć leczenie i poprawić moje zdrowie, jednak wydawało się to być niezwykle trudne.

W momencie największej desperacji, dowiedziałem się o Nowennie Pompejańskiej, której potężna siła modlitwy słynęła z uzdrawiającego wpływu na życie wielu ludzi. Zdecydowałam się podjąć to wyzwanie i zaczęłam codziennie modlić się przez dziewięć kolejnych dni, kierując moje intencje uzdrowienia i błagalne prośby do Matki Bożej Pompejańskiej.

W trakcie modlitwy, doznałam wewnętrznego poczucia spokoju i siły. Choć moja choroba była ciężka, zaczęło dziać się coś niesamowitego. Zauważyłam stopniową poprawę mojego stanu zdrowia. Objawy choroby zaczęły się złagadzać, a moje siły powoli wracały. Była to dla mnie niewątpliwie odpowiedź na modlitwę i dar uzdrowienia od Matki Bożej Pompejańskiej.

Teraz, po pewnym czasie od zakończenia Nowenny Pompejańskiej, moje zdrowie wróciło do mnie w sposób, który przekracza moje oczekiwania. Czuję się pełna energii i wdzięczności za ten niezwykły dar uzdrowienia. Moje życie zmieniło się na lepsze, a ja jestem głęboko przekonana, że moje uzdrowienie jest wynikiem potężnej mocy modlitwy i zaufania Matce Bożej.

Chciałabym wyrazić swoją głęboką wdzięczność Matce Bożej Pompejańskiej za Jej miłosierdzie i za to, że wzięła mnie pod swoją opiekę w trudnym czasie mojego życia. Moje świadectwo ma na celu dzielenie się tą piękną historią uzdrowienia, aby dać nadzieję i wiarę innym osobom, które mogą być w potrzebie.

Niech to świadectwo stanowi zachętę dla wszystkich, którzy borykają się z trudnościami i chorobami, aby szukali wsparcia w modlitwie i zaufaniu Bogu. Matka Boża Pompejańska jest źródłem siły, miłosierdzia i uzdrowienia, które są dostępne dla nas przez wiarę.

Z wdzięcznością i ufnością,

Maria z koła modlitewnego św. Klemensa z Ochrydy

Anna

środa, 06.09.2023

Moja pierwszą Nowennę Pompejańską zaczęłam odmawiać 15 sierpnia 2016 r. i trwam do dziś . Każda Nowenna przynosiła nam łaski, choć pozornie nie rozwiązywała naszych problemów według naszego scenariusza, ale problemy zawsze rozwiązywały się same w swoim czasie. Nowenna Pompejańska na pewno jest źródłem wewnętrznego spokoju, siły i optymizmu, nawet w sytuacjach wydawałoby się beznadziejnych . Dzięki wymodlonym łaskom nasz średni syn trafił w ręce wspaniałego zespołu w szpitalu w Poznaniu i jest po operacji skoliozy podczas której lekarzowi udało się zlikwidować garb żebrowy mimo, że miała to być kolejna operacja. Syn też od czwartej doby po opuszczeniu OIOMU nie bierze żadnych leków przeciwbólowych.
Kolejna łaska to nasz najstarszy syn z Zespołem Aspergera, który w tym roku zdawał maturę i dostał się na PWR w pierwszym terminie, na wymarzony kierunek, mimo że nauczyciele raczej nie dawali mu szans na ten sukces.
Nowenna Pompejańska uratowała nasze małżeństwo.

Anna z Wrocławia

środa, 16.08.2023

Do Nowenny Pompejańskiej podchodziłam jak do jeża! Kilka razy bliższe lub dalsze osoby zachęcały mnie do podjęcia tej modlitwy ale wciąż mówiłam: "Jeden różaniec to jeszcze jakoś, ale trzy?! Nie ma mowy!" W głowie miałam gotowe wytłumaczenie: trudno się skupić na pacierzu, trudno rozważać 5 tajemnic, a co dopiero 15! Nie podejmę się, nie będę walczyć z rozproszeniami... Nie dam rady, to nie dla mnie... Migałam się od tej modlitwy bardzo długo, aż wreszcie ktoś mnie trafnie podsumował, wskazując, że słucham podszeptów Złego wymawiając się brakiem skupienia...  "Weź różaniec i módl się, mniej lub bardziej skupiona (albo z myślami poza różańcem) ale spróbuj, nie dawaj za wygraną bez walki".  Spróbowałam. 

Jestem już po paru nowennach, rozwiązania w polecanych Matce Bożej intencjach nie są zawsze takie, jakich sobie życzyłam - ale są na miarę potrzeb! Wedle świętych i niezbadanych zamiarów Góry, lepsze niż moje doczesne podawane "życzenia". Często myślę, że te 15 tajemnic pozwala wykroczyć poza swoje widzenie, nabrać dystansu i popatrzeć szerzej - dostrzec inne światło problemów i ich kontekst.  Tak, to bardzo skuteczna modlitwa, niewątpliwie oddawanie się Matce Bożej w ten szczególny, wymagający zaangażowania i organizacji czasu sposób, ma ogromne moce sprawcze / naprawcze. Ja też już zachęcam do podjęcia wyzwania! Ja już wiem, że wymówki o braku czasu i skupienia są podszeptem i radością Złego...

Inicjatywa modlitwy za Polskę jest mi coraz bliższa im więcej widzę "postępowego", "światowego" podchodzenia do wartości najwyższych. Lękiem mnie napawa przyszłość w kraju bez zasad moralnych, bez stabilności rodziny, bez poszanowania Dekalogu. Nowenna za Polskę to coś co mamy w zasięgu ręki jako potężną broń przed zgubnym wpływem "władców tego świata", w którym w ogromnym stopniu rządzi pieniądz, władza, swoboda... Gdzie coraz więcej (a czasem wszystko!) poświęca się temu by mieć, a nie by być.

Adam

piątek, 18.08.2023

Wspaniała modlitwa, która uzdrowiła moje chore serce.

Prześlij swoje świadectwo

Z nowenną pompejańską łączy się zobowiązanie szerzenia kultu Maryi poprzez dawanie świadectwa o otrzymanych łaskach. Zachęcamy do podzielenia się swoją historią!

  Administratorem Pani/Pana danych osobowych podanych w formularzu jest Fundacja Ludzka Sprawa z siedzibą we Wrocławiu (kod pocztowy 54-515), ul. Gdacjusza 36 zarejestrowana w rejestrze stowarzyszeń Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem 0000552926, NIP 894 306 13 67 REGON 361280907. Pani/Pana dane osobowe będą przetwarzane w celu rejestracji i obsługi konta użytkownika w Serwisie, a także w celach statystycznych i analitycznych administratora. Więcej informacji na temat przetwarzania danych osobowych, w tym o przysługujących Pani/Panu uprawnieniach, znajduje się w Polityce prywatności.